pierwszy wpis w nowym roku i będzie to krótki wpis.
przerwa, brak natchnienia, kociołek w głowie i takie tam...
póki co jedno zdjęcie z zimowej wycieczki do Niemiec:
sobota, 6 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
po prostu, to co się we mnie kryje, to czego zwykły piasek też nie zmyje. wszystkie moje wspomnienia, a także coś z serca brzmienia...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz