
Ciężkie czasy nastały...
nauka, nauka, nauka, nauka... ehhh...
w końcu mogę zacząć obrabiać i wrzucać zdjęcia...
Długo nic nie pisałam, dlatego dodam teraz "coś" od siebie:
nauka, nauka, nauka, nauka... ehhh...
w końcu mogę zacząć obrabiać i wrzucać zdjęcia...
Długo nic nie pisałam, dlatego dodam teraz "coś" od siebie:
1) mam już nowy komputer
2) jestem już prawie zdrowa(prawie)
3)byłam dziś na pierwszych zajęciach fotograficznych w tym roku szkolnym
4)za ok. 2 godziny zaczynam maraton-mam nadzieję, że na 3 kawach się zakończy
5)przez czas jak nic nie pisałam, poznałam paru fajnych ludzi, byłam 2(albo 3) razy w Augustowie, kąpałam się już w jeziorze, miałam mini sesyjkę(foto niedługo :D), zaczęły się regularne próby do 60-lecia mojej szkoły i w sumie poza tym, to nic się nie zmieniło.. dalej jest trochę monotonnie...
2) jestem już prawie zdrowa(prawie)
3)byłam dziś na pierwszych zajęciach fotograficznych w tym roku szkolnym
4)za ok. 2 godziny zaczynam maraton-mam nadzieję, że na 3 kawach się zakończy
5)przez czas jak nic nie pisałam, poznałam paru fajnych ludzi, byłam 2(albo 3) razy w Augustowie, kąpałam się już w jeziorze, miałam mini sesyjkę(foto niedługo :D), zaczęły się regularne próby do 60-lecia mojej szkoły i w sumie poza tym, to nic się nie zmieniło.. dalej jest trochę monotonnie...
Ps. foto-na zdjęciu jest Ewelina ze swoją książką i brązową torbą ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz